wtorek, 17 marca 2015

Rozgrzewka po okresie

Ostatni tydzień nie istniał pod względem seksualnym z powodu okresu Żony. Wczoraj wieczorem Żona przytuliła się do mnie i zapowiedziała:
- Musisz mnie mocno wykochać!
Ucieszyłem się. Wieczór jednak mieliśmy pracowity. Porządki w szafach i na strychu. Położyliśmy się po północy. Żona szybko zasnęła. Złapałem ją mocno i przytuliłem. Obudziła się. Następnie wciągnąłem Żonę na siebie i zacząłem pieścić łechtaczkę - delikatnie i powoli. Odpowiedziały mi zaciskające się pośladki, które czułem na brzuchu. Lewą ręką sięgnąłem do piersi. Podrażniłem przez chwilę brodawkę i intensywniej masowałem łechtaczkę. Po kilkudziesięciu sekundach Żona doszła. I to by było na tyle. Taka rozgrzewka po tygodniu uśpienia seksualnego. Mam nadzieję na pełne wybudzenie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz