środa, 16 grudnia 2015

Służbowa kolacja

W pracy Żony zorganizowano spotkanie przedświąteczne. Dawno nie widziałem Jej takiej zdenerwowanej. Ma być szef i współpracownicy z kilku oddziałów firmy. To oczywiste, że chciała wypaść jak najlepiej. A ja ja chciałem Ją w tym wspierać, na ile mogłem. I dzięki temu zdobyłem nową umiejętność: cerowanie rajstop. To może trochę obciach, ale w ostatniej chwili nie mogła kupić odpowiedniej pary. Chodziło o kolor beżowy. Dodatkową cechą miała być grubość, bo Żona
kupiła sobie na tę kolację dość krótką sukienkę, a na zewnątrz już pojawił się mróz.

Idąc do łazienki Żona macha do mnie stanikiem, jednym z ostatnio sprezentowanych przeze mnie.
- Gdzie są majteczki?
Wszystko ostatnio piorę na bieżąco. Wpadłem w nie lada zakłopotanie. Nie znalazły się. Żona przypomniała sobie, że wczoraj w nich chodziła i wieczorem wrzuciła do kosza na bieliznę. Sprawdziłem, nie znalazłem w koszu. Zaginęły chwilowo. Żona z szuflady wzięła pierwsze z brzegu.
- Te są ładniejsze. - zaproponowałem Jej inne – Chociaż mam nadzieję, że nikt Cię w nich nie będzie oglądał. - odpowiedział mi uśmiech.

- Szkoda, że ten pas jeszcze nie przyszedł. Chętnie bym cię już zamknęła. Widzę jak się podniecasz.
- Wspaniale wyglądasz. - Żona zawsze jest piękna, ale gdy poświęci swojemu wyglądowi trochę więcej uwagi, powala wrażeniem, które robi.


A ja? Ja też nie mogę się doczekać kiedy przyjdzie nowa zabawka, ale boje się. Żona stwierdziła, że założy mi ją bezzwłocznie. Cieszę się, bo to oznacza jeszcze tylko kilkanaście, może kilkadziesiąt godzin wolności. Ale boję się. Jestem tak przerażony, że znacznie się uspokoiłem. Chcę być gotowy, gdyby Żona chciała ze mnie skorzystać przed zamknięciem.  

2 komentarze:

  1. Bardzo sugestywna sytuacja. Taka, która najbardziej pobudza moje struny związane z uległością i gotowością bycia rogaczem. Żona wychodzi na imprezę, Ty jej pomagasz w przygotowaniach i czekasz na jej powrót z pasem cnoty na genitaliach, snując tysiące domysłów i wizji.....Czy ona z kimś? Boisz się, ale podnieca Cię to, że po jej powrocie możesz usłyszeć, że ktoś jednak oglądał jej majtki....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W moim przypadku strach nie wchodzi w grę. Ona z kimś na imprezach oczywiście rozmawia, może nawet tańczy, pije, ale na pewno mnie nie zdradza. Znam Ją zbyt dobrze. Jesteśmy blisko i jestem pewien, że na razie nie ma powodów szukać szczęścia lub zaspokojenia ciała w ramionach innego.

      Przyznać muszę jednak, że sytuacja jest bardzo podniecająca, a wyobraźnia podsuwa ciekawe wizje.

      Facet wkłada garnitur i po krzyku, jednak jeśli wychodzimy razem, to uwaga jest nieco podzielona. Trochę jednak myślę o sobie. Myślę kogo spotkam, o czym pogadam, jak się będę bawił.
      Kiedy wychodzi tylko Żona cała uwaga jest skupiona na Niej. A kobiety znacznie bardziej przeżywają wygląd: strój, krój, buty, torebka, kolczyki, naszyjniki, biżuteria, broszki bransoletki, zegarki, makijaż , tusze, róże, rzęsy, podkłady, szminki, fryzury, spinki wsuwki, kokardki, wreszcie odpowiedni odcień lakieru na paznokciach... Na szczęście paznokcie stóp są utrzymywane przez męża we względnym porządku. I na szczęście nie była wymagana zmiana lakieru w ostatniej chwili, bo buty zakrywały palce. Niemniej uczestniczenie we wszystkich przygotowaniach, to zaszczyt i nie lada podnieta. Prawdopodobne z tego względu, że 100% uwagi jest skupione na Niej. Ona to czuje i tym bardziej zwraca na siebie uwagę, zachowuje się jeszcze seksowniej i jeszcze mocniej podnieca.

      Usuń